Tak na start

Jest cieply sierpniowy dzien. Jestem praktycznie na dnie dzieki mojej bylej zonie, ktora jak dotad zabrala mi juz wszystki procz widzen z synem. Mam juz plan jak wyjsc z dlugow i zaczac zycie od nowa. Bedzie to trudna, wymagajaca wielu wyrzeczen droga, ale powiedzialem sobie ze sie nie poddam dla niego…

Bede tutaj opisywal Wam krok po kroku jaki jest plan co sie udalo a co nie i powoli tez jak do tego doszlo.

Poki co siedze na dzialce rozkladam laptopa piwko i chwila relaxu dla mnie 😉

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *